Bonk napędził sprzedaż produktu Solany, który spisano już na straty. Telefon kryptowalutowy Saga z portfelem na kryptowaluty nie cieszył się początkowo popularnością. Jednak w ostatnich dniach, wraz ze wzrostem popularności memecoina Bonk, nastąpił ogromny wzrost zainteresowania telefonem. Sprzedaż urządzenia gwałtownie wzrosła, przekraczając nawet miliony dolarów w ciągu 48 godzin. Twórcy Solany nie spodziewali się aż tak dużego zainteresowania i musieli ograniczyć zamówienia do jednego egzemplarza na klienta. Wygląda na to, że pomysł na kryptowalutowy telefon z portfelem okazał się strzałem w dziesiątkę.
Produkcja limitowana nakładu telefonów spowodowała ogromne zainteresowanie
Smartfon Saga z portfolio kryptowalut stworzony przez Solana Mobile początkowo nie cieszył się dużym zainteresowaniem. Sprzedaż była niska, mimo atrakcyjnej ceny 599 dolarów za sztukę. Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy nastąpił gwałtowny wzrost popularności memecoina Bonk.
Bonk w ciągu zaledwie miesiąca zyskał ponad 1100% wartości. To sprawiło, że fani tej kryptowaluty masowo rzucili się do kupowania telefonu Saga. Sprzedaż smartfona gwałtownie wzrosła, osiągając miliony dolarów przychodu w ciągu 48 godzin.
Twórcy Solany nie spodziewali się aż tak dużego zainteresowania swoim produktem. Zostali kompletnie zaskoczeni lawinowym wzrostem sprzedaży. W efekcie zabrakło telefonów na magazynach i trzeba było wprowadzić limity - obecnie można zamówić tylko jedną sztukę Sagi na osobę.
Współzałożyciel Solany Anatolij Yakavenko jeszcze 5 grudnia mówił w podcaście Unchained Laury Shin, że smartfon może ostatecznie sprzedać się w nakładzie zaledwie 50 000 sztuk. Tymczasem sprzedaż w ciągu kilku dni grudnia przekroczyła najśmielsze oczekiwania.
Bonk winduje sprzedaż telefonu do rekordowych poziomów
Niesamowity sukces sprzedażowy Sagi zawdzięcza więc w dużej mierze memecoinowi Bonk. To właśnie entuzjaści i fani Bonka masowo rzucili się do kupowania kryptowalutowego smartfona Solany.
Bonk odnotował spektakularny rajd cenowy. Tylko w grudniu jego wartość poszybowała w górę o 1100 procent. Inwestorzy widzą w nim ogromny potencjał, podobnie jak w popularnym kiedyś Dogecoinie.
Telefon Saga ze zintegrowanym portfelem kryptowalut okazał się idealnym produktem dla fanów Bonka. Stąd lawinowy wzrost zainteresowania i rekordowa sprzedaż, mimo że jeszcze na początku grudnia smartfon uznawano za komercyjną klapę.
Sprzedaż urządzenia przekroczyła miliony dolarów w 48 godzin
Raj Gokal, współzałożyciel Solany, pochwalił się w mediach społecznościowych, że sprzedaż telefonów Saga wzrosła ponad 10-krotnie w ciągu zaledwie 48 godzin. Tym samym potwierdził informacje o sprzedaży liczonej w milionach dolarów w tak krótkim czasie.
Jest to zjawisko bezprecedensowe. Jeszcze na początku grudnia smartfon uznawano za klapę, a prognozy mówiły o sprzedaży 50 tysięcy sztuk w całym okresie żywotności produktu. Tymczasem kilka dni dynamicznej sprzedaży wystarczyło, aby mówić już o milionach dolarów przychodu.
Nie spodziewaliśmy się, że nasz smartfon ze zintegrowanym portfelem kryptowalut spotka się z aż tak entuzjastycznym przyjęciem. Bonk totalnie zawrócił nam w głowie i rozpędził sprzedaż Sag do kosmicznych poziomów.
Twórcy Solany są zachwyceni obrotem sprawy. Jeszcze niedawno martwili się o przyszłość swojego produktu. Wprowadzili nawet obniżkę ceny z 999 do 599 dolarów, aby zachęcić klientów. Ale to Bonk i jego rajd wartości zmieniły wszystko nie do poznania.
Portfel kryptowalut kluczem do sukcesu
Kryptowalutowy smartfon Saga ma kilka ciekawych i unikatowych cech. Jest wyposażony w portfel cyfrowy, który pozwala na bezpieczne przechowywanie, wymianę i inwestowanie w kryptowaluty takie jak Bitcoin, Ethereum czy właśnie Bonk.
To właśnie ta funkcja z integrują portfelem spotkała się z tak entuzjastycznym odzewem fanów Bonka. Mając smartfona Saga, mogą oni w wygodny sposób handlować ulubioną kryptowalutą bez potrzeby korzystania z dodatkowych aplikacji i portfeli.
Bonk odnotował w grudniu 2023 spektakularny rajd cenowy, zyskując na wartości ponad 1100% w zaledwie miesiąc. Nic więc dziwnego, że fani tej kryptowaluty rzucili się masowo kupować telefon Saga ze zintegrowanym portfelem.
Czytaj więcej: Elona muska czy Roberta Kiyosaki - który ma rację odnośnie załamania się gospodarki?
Współzałożyciel Solany sugeruje podniesienie ceny telefonu
Błyskawiczny wzrost sprzedaży smartfona Saga sprawił, że współzałożyciel Solany Anatolij Yakavenko zasugerował nawet podniesienie ceny urządzenia. Przypomnijmy - jeszcze w sierpniu obniżono ją z 999 do 599 dolarów w celu pobudzenia popytu.
Jednak teraz, przy ogromnym zainteresowaniu, nie ma sensu utrzymywać niskiej ceny. Według Yakavenki lepiej stopniowo podnosić cenę telefonu, aby zmaksymalizować zyski ze sprzedaży. Tym bardziej że ilość dostępnych sztuk Sagi jest mocno limitowana.
Sierpień 2023 | 999 dolarów |
Grudzień 2023 | 599 dolarów |
??? | Nowa, wyższa cena |
Początkowo obniżka do 599 dolarów miała na celu pobudzenie słabego popytu na smartfona Saga. Jednak błyskawiczny wzrost popularności telefonu po rajdzie Bonka sprawia, że teraz jest pole do podniesienia cen urządzenia.
Tym bardziej że ilość dostępnych sztuk jest limitowana, a popyt stale rośnie. Wyższa cena powinna więc paradoksalnie jeszcze bardziej zwiększyć zainteresowanie telefonem wśród inwestorów kryptowalut.
Bonk napędza popyt, a jego cena wzrosła o 1100% w miesiąc

Bez wątpienia to właśnie szalony rajd cenowy memecoina Bonk napędza obecnie sprzedaż kryptowalutowego smartfona Saga. W ciągu zaledwie miesiąca Bonk zyskał na wartości ponad 1100%, co zwariowało jego fanów i inwestorów.
Bonk pojawił się na rynku kryptowalut w połowie listopada 2023 roku i początkowo nikt nie wróżył mu większej przyszłości. Jednak błyskawicznie zdobył popularność w mediach społecznościowych, a jego cena zaczęła rosnąć w zawrotnym tempie.
Inwestorzy dostrzegli w Bonku potencjał na kolejnego Dogecoina. Stąd też grudniowy rajd memecoina, który ostatecznie przełożył się na wzrost zainteresowania smartfonem Saga wyposażonym w portfel kryptowalut.
- Bonk pojawił się w listopadzie 2023
- W grudniu jego cena poszybowała o 1100% w górę
- Wywindowało to sprzedaż telefonu Saga do rekordowych poziomów
Twórcy Sagi mogą tylko bić brawo entuzjastom Bonka. To właśnie ich szalona wręcz wiara w potencjał tej kryptowaluty sprawiła, że kryptowalutowy smartfon ze zintegrowanym portfelem nagle z dnia na dzień zszedł z półek jak świeże bułeczki.
Zamówienia na smartfon ograniczone do jednego egzemplarza dla klienta
Popyt na telefon Saga rósł tak dynamicznie, że twórcy Solany zmuszeni byli wprowadzić drastyczne ograniczenie - od teraz można zamówić tylko jedno urządzenie na osobę. Nie będzie można składać zbiorowych zamówień na kilka lub kilkanaście sztuk.
Jest to spowodowane brakiem możliwości szybkiego uzupełnienia zapasów telefonów. Produkcja Sagi nie nadąża z realizacją zamówień, dlatego trzeba je racjonować między klientów indywidualnych.
Miejmy nadzieję, że ograniczenie popytu nieco go stłumi i pozwoli producentom nadążyć z dostawami. Sytuacja, w której smartfon ze zintegrowanym portfelem kryptowalut nagle znika z rynku, nie jest korzystna ani dla Solany, ani dla klientów.
Nasz zespół ciężko pracuje, aby sprostać gwałtownemu wzrostowi popytu. Robimy co w naszej mocy, aby dostarczyć jak najwięcej egzemplarzy telefonu Saga dla naszych wiernych fanów.
Przedstawiciele Solany zapewniają, że ich celem jest zaspokojenie rosnącego zainteresowania kryptowalutowym smartfonem. Na razie jednak muszą walczyć z ograniczeniami produkcyjnymi. Stąd decyzja o nałożeniu limitu - tylko jedna sztuka Sagi na klienta.
Entuzjaści Bonka stoją w kolejce po telefon
Ogłoszenie limitu sprzedaży jeszcze bardziej podgrzało atmosferę wokół telefonu Saga. Entuzjaści Bonka i innych kryptowalut ustawiają się wręcz w kolejce po możliwość zakupu smartfona ze zintegrowanym portfelem.
Nie chcą przegapić okazji, bowiem nikt nie wie, jak długo jeszcze będą dostępne zapasy urządzenia. A przy obecnym popycie mogą się one skończyć z dnia na dzień.
Solana Mobile zapewnia, że robi co może, aby sprostać zapotrzebowaniu. Jednak produkcja telefonów nie nadąża z realizacją zamówień. Dlatego wprowadzono limit, co paradoksalnie jeszcze bardziej nakręciło popyt.
Kryptowalutowy telefon z portfelem cyfrowym to świetny produkt inwestycyjny
Niespodziewany sukces sprzedażowy smartfona Saga pokazuje, że produkt łączący w sobie cechy telefonu i portfela kryptowalut ma ogromny potencjał komercyjny. Zwłaszcza gdy następuje moda na nową kryptowalutę, tak jak miało to obecnie miejsce w przypadku Bonka.
Bonk w ciągu miesiąca zyskał ponad 1100% wartości, co totalnie zawróciło w głowach jego fanom. Ci rzucili się masowo kupować telefon Saga, który pozwalał im w wygodny sposób przechowywać i handlować ulubionym memecoinem.
Ten przypadek pokazuje, że smartfon ze zintegrowanym portfelem kryptowalut to produkt idealnie dopasowany do potrzeb i oczekiwań inwestorów oraz entuzjastów nowych kryptowalut.
Pozwala im on bowiem na peł
Podsumowanie
Smartfon Saga ze zintegrowanym portfelem kryptowalut początkowo nie cieszył się popularnością. Jednak wręcz szalony rajd cenowy memecoina Bonk sprawił, że fani tej kryptowaluty masowo rzucili się kupować telefon. Sprzedaż urządzenia gwałtownie wzrosła, osiągając miliony dolarów przychodu w ciągu zaledwie 48 godzin.
Twórcy Solany musieli wprowadzić limit sprzedaży jednego smartfona na klienta, bowiem całkowicie zabrakło towaru. Bonk swoim rajdem pobudził popyt do tego stopnia, że teraz rozważa się nawet podniesienie ceny telefonu. Jeszcze niedawno obniżono ją, aby zachęcić klientów.
Przypadek Sagi pokazuje, że smartfon łączący w sobie funkcje telefonu i portfela kryptowalut ma ogromny potencjał. Zwłaszcza gdy pojawi się moda na nową kryptowalutę, której fani będą poszukiwać wygodnego sposobu inwestowania.
Niespodziewany sukces sprzedażowy daje nadzieję, że pomysł na kryptowalutowego smartfona z portfelem cyfrowym może się jednak sprawdzić. Producentom pozostaje tylko nadążyć z produkcją urządzeń i sprostać rosnącemu popytowi.