Witaj czytelniku! Michael Saylor, założyciel MicroStrategy i znany maksymalista bitcoina, ostro skrytykował altcoiny. Twierdzi, że SEC uzna tokeny takie jak ETH, BNB, SOL, XRP i ADA za papiery wartościowe i nie zaaprobuje powstania ich spotowych funduszy ETF. To z kolei zablokowałoby altcoinom drogę do głównych inwestorów instytucjonalnych. Dlaczego Saylor tak negatywnie wypowiada się o altcoinach i wspiera działania SEC?
1. Saylor: ETH, BNB, SOL, XRP i ADA nigdy nie staną się ETF-ami
Według Michaela Saylora, założyciela MicroStrategy i gorącego zwolennika bitcoina, SEC uzna największe altcoiny za papiery wartościowe. Tym samym nie zatwierdzi spotowych funduszy ETF dla tokenów takich jak ETH, BNB, SOL, XRP czy ADA.
Saylor przekonuje, że żaden z tych aktywów kryptograficznych nigdy nie znajdzie uznania na Wall Street ani wśród kluczowych inwestorów instytucjonalnych. Jego zdaniem te altcoiny nie spełniają wymagań regulacyjnych i nie zostaną dopuszczone do obrotu na giełdach tradycyjnych.
Pesymistyczne słowa Saylora padły w kluczowym momencie, tuż przed oczekiwaną decyzją SEC w sprawie zatwierdzenia spotowych ETF-ów dla ETH. Jeśli jego proroctwo się ziści, będzie to ogromny cios dla rynku kryptowalut i inwestorów w te aktywa.
2. Maksymaliści bitcoina kontra wszyscy inni
Saylor to jeden z tzw. maksymalistów bitcoina. To grono osób, które wierzy, że tylko BTC ma rzeczywistą wartość i zasługuje na uwagę inwestorów. Traktują tę kryptowalutę jako byt niemalże święty, nie dostrzegając postępu technologicznego w innych projektach blockchain.
Taka postawa sprawia, że maksymaliści są ślepi na innowacje oferowane przez projekty takie jak Ethereum czy Solana. Nie doceniają ich możliwości kontraktów inteligentnych, zdecentralizowanych aplikacji i rozwiązań charakterystycznych dla finance 2.0.
Czyżby Saylor był zwykłym fanatykiem? A może jego poglądy biorą się z czegoś innego? Przypomnijmy, że MicroStrategy zainwestowała miliardy dolarów w bitcoina. Wzrost znaczenia altcoinów mógłby zmniejszyć wartość tych zasobów.
- Maksymaliści często ignorują rozwój technologiczny altcoinów
- Ich motywacje mogą mieć podłoże finansowe, a nie ideologiczne
- Spór między zwolennikami BTC a resztą rynku trwa
Czytaj więcej: Yuga Labs na krawędzi bankructwa? Szokujące wyznanie CEO
3. Co na to rynek kryptowalut?
Jeśli pesymistyczny scenariusz Saylora stanie się faktem, SEC może zażądać od giełd usunięcia z nich niepożądanych altcoinów. W praktyce na platformach handlowych pozostałby wtedy tylko bitcoin.
Taka sytuacja zapewne wywołałaby ogromne zamieszanie na rynku kryptowalut. Inwestorzy mogliby masowo wyprzedawać swoje zasoby ETH, BNB i innych tokenów, chcąc zabezpieczyć środki przed ewentualnymi regulacjami.
Z drugiej strony, wiele ekspertów uważa, że powstanie spotowych ETF-ów dla Ethereum i pozostałych altcoinów to tylko kwestia czasu. Takie produkty już funkcjonują w niektórych jurysdykcjach, jak Hongkong.
Niezależnie od rozwoju wydarzeń, spór między zwolennikami bitcoina a resztą rynku kryptowalut z pewnością będzie się nasilał. Stawką są miliardy dolarów zainwestowanych w te aktywa.