Bitcoin od lat budzi kontrowersje - dla jednych to przyszłość finansów i waluta, która zdominuje świat, dla innych piramida finansowa. Inwestor Tim Draper należy do entuzjastów kryptowalut i przewiduje, że bitcoin całkowicie wyprze dolara. Według niego nastąpi globalny kryzys bankowy, a ludzie ruszą po swoje oszczędności, tracąc zaufanie do walut fiducjarnych. Draper wierzy, że już wkrótce będziemy robić codzienne zakupy za bitcoiny, a papierowe dolary staną się bezwartościowe.
Bitcoin przyszłością według Drapera
Inwestor Tim Draper już od wielu lat jest entuzjastą bitcoinów. W swoich najnowszych wypowiedziach dla Bloomberga przekonuje, że kryptowaluty, a zwłaszcza bitcoin, to przyszłość światowych finansów. Jego zdaniem bitcoin ma wszelkie cechy, by stać się dominującą walutą na świecie.
Draper wskazuje, że bitcoin jest w pełni cyfrowy, łatwy w transakcjach, niepodlegający kontroli rządów i banków centralnych. Dzięki blockchainowi jest też w pełni transparentny i umożliwia ściganie przestępczości finansowej. To cechy, które czynią z niego idealny pieniądz przyszłości.
BTC zastąpi dolara?
Zdaniem Drapera, rosnąca popularność bitcoinów doprowadzi do stopniowego zaniku znaczenia dolara amerykańskiego. Tradycyjne waluty fiducjarne będą tracić na wartości, podczas gdy bitcoin będzie coraz chętniej akceptowany w transakcjach.
Inwestor przewiduje, że już wkrótce będziemy robić codzienne zakupy za bitcoiny, podczas gdy dolary staną się praktycznie bezwartościowe. To radykalna wizja, biorąc pod uwagę, że dolar nadal dominuje w światowych finansach.
Draper przewiduje run na banki
Rosnąca popularność bitcoinów to nie jedyny powód, dla którego dolar ma stracić na znaczeniu. Tim Draper przestrzega również przed nadchodzącym globalnym kryzysem bankowym.
Jego zdaniem zaufanie do tradycyjnych instytucji finansowych mocno spadło po ostatnich kryzysach. Kiedy nadejdzie kolejny wstrząs, ludzie ruszą masowo do banków po swoje oszczędności, wywołując panikę finansową.
Taki scenariusz z pewnością podważyłby zaufanie do walut fiducjarnych, na korzyść "cyfrowego złota" jakim jest bitcoin. Wizja Drapera może wydawać się radykalna, jednak kryzysy finansowe faktycznie powtarzają się cyklicznie.
Czytaj więcej: Złącze dla dApps od Ledgera zhackowane: ostrzeżenie dotyczące portfeli
Bitcoin ułatwia ściganie przestępców
Jednym z głównych argumentów za bitcoinami, które przytacza Tim Draper, jest transparentność transakcji dzięki blockchainowi. Każda płatność BTC jest rejestrowana i stanowi część permanentnego, publicznego rejestru.
Dzięki temu znacznie trudniej wykorzystywać bitcoiny do prania brudnych pieniędzy czy handlu narkotykami. Służby mają łatwy wgląd w przepływy finansowe i mogą ścigać proceder przestępczy.
W przeciwieństwie do gotówki czy przelewów bankowych, bitcoin zapewnia pełną transparentność transakcji. Dlatego ułatwia walkę z praniem pieniędzy i przestępczością finansową.
To ważna zaleta BTC, która powinna zachęcać rządy do akceptacji kryptowalut, a nie ich zakazywania. Przynajmniej według wizji Drapera, który uważa bitcoiny za sojusznika w walce z przestępczością.
Waluty fiducjarne tracą na znaczeniu

Dlaczego Tim Draper i inni entuzjaści kryptowalut są tak krytyczni wobec dolara i tradycyjnych walut? Kluczowym powodem jest brak ograniczeń w emisji pieniądza przez banki centralne.
- Banki drukują praktycznie nieograniczone ilości walut fiducjarnych, co prowadzi do inflacji i spadku siły nabywczej.
- Tymczasem podaż bitcoinów jest ściśle limitowana algorytmem do 21 milionów.
Dodruk pieniądza przez bank centralny USA, czyli Fed, sięgnął w ostatnich latach rekordowego poziomu. Tylko w 2020 roku M2, agregatem pieniężnym obejmującym m.in. gotówkę i depozyty bankowe, rósł w tempie 26% rocznie.
Tego typu stymulacja monetarna budzi obawy o utratę wartości przez dolara i inne waluty. Stąd rosnąca popularność cyfrowego złota, na którego emisję nie ma wpływu żadna centralna instytucja.
Draper wierzy w zakupy za bitcoin
Mimo że wizja całkowitej dominacji bitcoinów może wydawać się futurystyczna, to rosnąca akceptacja BTC w płatnościach jest faktem. Coraz więcej firm, także w Polsce, umożliwia już płacenie kryptowalutami za towary i usługi.
Sam Draper stwierdził niedawno, że wierzy, iż już wkrótce będzie mógł kupić za bitcoiny nie tylko elektronikę czy usługi online, ale też codzienne produkty spożywcze i odzież. I choć na razie brzmi to futurystycznie, trendy na rynku kryptowalut faktycznie wskazują na taki scenariusz.
2022 | 10% polskich e-sklepów akceptuje płatności BTC |
2025 | Przewidywany wzrost do 50% sklepów |
Jak wynika z powyższych danych, bitcoin rośnie w siłę również w Polsce. Wizja Drapera o dominacji kryptowalut może więc wcale nie być aż tak nierealistyczna.
Podsumowanie
W artykule przedstawiono kontrowersyjną wizję inwestora Tima Drapera na temat przyszłości bitcoinów. Jego zdaniem bitcoin ma potencjał, by wyprzeć dolara i stać się dominującą kryptowalutą. Draper przewiduje globalny kryzys bankowy, po którym ludzie masowo porzucą waluty fiducjarne na rzecz cyfrowego złota. Artykuł pokazuje zalety bitcoina, które mogą zadecydować o jego popularności, ale też wady tradycyjnych walut.
Przedstawiona prognoza wydaje się futurystyczna, jednak rosnąca akceptacja bitcoinów w transakcjach rzeczywiście może zmienić przyszłość ekonomii. Czy kryptowaluty faktycznie zdominują świat finansów? Pozostaje to otwartą kwestią.