Ciężko uwierzyć, ale według ekspertów obóz Donalda Trumpa rozważa radykalne posunięcia związane z polityką monetarną, jeśli Republikanin wygra listopadowe wybory prezydenckie. Zmiany mogłyby pozbawić Rezerwę Federalną niezależności i wywołać istny chaos inflacyjny w USA. Ale z drugiej strony, mogłyby też nieoczekiwanie… napędzić kurs bitcoina i innych kryptowalut.
Trump odbierze Fedowi niezależność, a to uderzy w dolara
Według informacji przekazanych przez Maurice'a Obstfelda na stronach Project Syndicate, obóz Donalda Trumpa dyskutuje o przyszłej polityce monetarnej. Jeżeli Republikanin wygra listopadowe wybory prezydenckie, to szykuje się rewolucja w USA. Były prezydent zamierza odebrać Rezerwie Federalnej jej niezależność i podporządkować ją Białemu Domowi.
Trump został wybrany na prezydenta w 2016 roku i wyznaczył Jerome'a Powella na stanowisko szefa Fedu. Jednak Powell okazał się o wiele silniejszym urzędnikiem, niż się spodziewał. Prowadził własną politykę i opierał się naciskom Białego Domu. W przypadku reelekcji, Trump będzie mógł w 2026 roku wybrać nowego prezesa Rezerwy Federalnej – kogoś, kto będzie bardziej mu posłuszny.
Zgodnie z planami Trumpa, Fed miałby stracić swoją niezależność i przestać móc ustalać poziom stóp procentowych bez zgody Białego Domu. To może mieć ogromne konsekwencje dla gospodarki USA i kursu dolara, który stanowi podstawową walutę światową.
Plan Trumpa to "bilet w jedną stronę" do wysokiej inflacji
Doradcy Trumpa podobno rozważają dwie uzupełniające się zmiany w polityce. Jedna z propozycji zakłada zwiększenie bezpośredniej kontroli prezydenta nad decyzjami Fedu w sprawie stóp procentowych i tworzeniem regulacji. Jednocześnie zespół handlowy Trumpa, kierowany przez byłego przedstawiciela ds. handlu USA Roberta Lighthizera, najwyraźniej chce osłabić kurs dolara.
Sama Partia Republikańska nie komentuje tych rewelacji. Jeżeli to jednak prawda, może oznaczać ogromne zmiany w gospodarce i na rynku kryptowalut. Słaby dolar byłby czynnikiem proinflacyjnym, co uderzyłoby w zwykłych obywateli. Jednak inflacja w USA jest nadal na tyle niska, że Trump ma pole do manewru.
- Maurice Obstfeld ostrzega, że "plany Trumpa wobec Fedu i dolara są biletem w jedną stronę do inflacyjnego chaosu lat 70."
Czytaj więcej: Bitcoin się zmienił! Zobacz, co się wydarzyło
Słabszy dolar napędzi kryptowaluty jak bitcoin
Potencjalna rewolucja Trumpa mogłaby jednak pozytywnie wpłynąć na rynek ryzykownych aktywów, w tym kryptowalut. Słabszy dolar sprawiłby, że wzrósłby obrót nim, a do tego Amerykanie zaczęliby przechowywać majątek w złocie i bitcoinie. Dziś to silna waluta USA blokuje dalszą wspinaczkę kryptowaluty.
Oczywiście, polityka Trumpa mogłaby też wpędzić USA w kłopoty, ale warto pamiętać, że Amerykanie muszą, jeżeli chcą pozostać mocarstwem, rzucić rękawicę Chinom, które rosną w siłę. Jeżeli ten trend się nie załamie, za np. dekadę Państwo Środka zajmie miejsce USA.
I Republikanie to rozumieją. Stąd też konieczne może okazać się napędzenie eksportu USA. Może to nawet alternatywa do wojny amerykańsko-chińskiej. A osłabienie dolara mogłoby właśnie w tym pomóc. Co ciekawe, taka polityka mogłaby też nieoczekiwanie napędzić kurs bitcoina i innych kryptowalut, na które inwestorzy mogliby przerzucać swoje aktywa.
Kontrowersyjne propozycje Donalda Trumpa budzą obawy ekonomistów, ale jednocześnie mogą całkowicie zmienić układ sił na rynkach finansowych. Ciekawe, jak ostatecznie potoczą się losy dolara i czy jego osłabienie faktycznie wpłynie na wzrost popularności kryptowalut.
Tagi
Udostępnij artykuł
