Bitcoin od lat budzi kontrowersje i skrajne opinie. Jednymi z najbardziej zagorzałych krytyków kryptowaluty jest Nassim Nicholas Taleb, autor bestsellerowej książki "Czarny łabędź". Kilka lat temu wycofał swoje wcześniejsze poparcie dla BTC, określając go mianem porażki. Wskazywał przede wszystkim na dużą zmienność cenową i brak stabilności jako waluty. Jak się jednak okazało, mimo negatywnych opinii, bitcoin w ostatnim czasie osiągnął historyczne maksima i notuje ponad 100% zwyżkę wartości w ciągu roku. Być może sceptyczny pisarz i ekspert do spraw ryzyka po prostu się pomylił?
Bitcoin nie zapewnił stabilności w czasach kryzysu
Jednym z głównych zarzutów Nassima Taleba wobec Bitcoina jest to, że nie spełnia on roli bezpiecznej przystani w czasach kryzysu. Zdaniem autora, cyfrowa waluta powinna chronić majątek przed skutkami nieodpowiedzialnej polityki banków centralnych i zapewniać stabilność w trudnych momentach.
Tymczasem bitcoin nie sprawdził się w tym zastosowaniu. Kiedy USA zmagały się z problemami gospodarczymi, kurs BTC nie tylko nie wzrósł, ale wręcz spadł. Taleb uznał to za klęskę kryptowaluty i dowód na to, że nie może pełnić roli cybernetycznego złota.
Czemu BTC nie chronił przed kryzysem?
Na obronę Bitcoina można powiedzieć, że rynek krypto jest młody i niestabilny. Kryzysy na giełdach i osłabienie dolara rozkładają się na całą gospodarkę, wpływając także na notowania cyfrowych walut. W przyszłości, wraz ze wzrostem adopcji, BTC może stać się bardziej odporny na zawirowania makroekonomiczne.
Cenowa zmienność BTC uznana za wadę przez Taleba
Kolejny zarzut wysunięty pod adresem Bitcoina przez autora "Czarnego Łabędzia" dotyczy dużych wahań jego wartości. Zdaniem Nassima Taleba, waluta powinna cechować się stabilnością, a jej kurs nie może zmieniać się bardziej niż ceny towarów, które za nią kupujemy.
Tymczasem bitcoin jest niezwykle volatilny - potrafi tracić lub zyskiwać kilkadziesiąt procent miesięcznie. Utrudnia to wycenę dóbr i usług w BTC, a także osłabia zaufanie do niego jako środka płatniczego. Dla wielu przedsiębiorców zbyt duża zmienność kryptowaluty jest barierą uniemożliwiającą jej adopcję.
Czy zmienność BTC się utrzyma?
Z drugiej strony, wraz ze wzrostem popularności Bitcoina i rozwojem jego ekosystemu, amplituda wahań jego kursu może z czasem maleć. Im większa będzie baza użytkowników i płynność rynku BTC, tym trudniej będzie go manipulowaćspekulantom.
Waluta musi być stabilna, a jej wartość nie powinna być bardziej zmienna niż wartość towarów, które za nią nabywamy.
Powyższy cytat dobrze oddaje istotę zastrzeżeń Taleba dotyczących Bitcoina. Czy jednak wraz z upływem czasu okażą się one nieuzasadnione?
Podaż BTC kwestionowana przez autora książki
Kolejny zarzut Nassima Taleba pod adresem Bitcoina dotyczy jego podaży. Autor "Czarnego Łabędzia" uważa, że ograniczona liczba tokenów wcale nie czyni kryptowaluty wyjątkową i nie zapewnia jej automatycznie wysokiej wartości.
Przytacza on tu przykład bielizny osobistej Winstona Churchilla - jest jej niewiele na świecie, ale mimo to nie ma ona większej wartości rynkowej. Rzadkość nie jest według niego równoznaczna z wartością. Dlatego też fakt, że BTC będzie wyemitowanych maksymalnie 21 milionów, nie powinien mieć znaczenia dla jego ceny.
| Maksymalna podaż BTC | 21 000 000 |
| BTC w obiegu (luty 2024) | 19 262 312 |
Czy argument "rzadkości" Bitcoina jest słuszny? Wiele osób uważa, że ograniczona emisja z czasem może zapewnić BTC status cyfrowego złota. Im mniej tokenów będzie dostępnych, tym - przy rosnącym zapotrzebowaniu - ich cena powinna rosnąć.
BTC wykorzystywany do prania brudnych pieniędzy
Kolejnym poważnym zarzutem Nassima Taleba jest wykorzystywanie Bitcoina do działań przestępczych, takich jak pranie brudnych pieniędzy czy omijanie systemu podatkowego. Autorowi nie podoba się anonimowość transakcji BTC, która może sprzyjać nielegalnym procederom finansowym.
Istnieją obawy, że kryptowaluty - w tym bitcoin - są wykorzystywane przez grupy przestępcze do "prania" środków pochodzących z nielegalnych źródeł i ukrywania ich prawdziwego pochodzenia. Nie można zaprzeczyć, że pewna anonimowość BTC stwarza taką możliwość.
Z drugiej strony, transparentność blockchaina Bitcoina pozwala śledzić przepływ tokenów, przynajmniej do pewnego stopnia. Co więcej, wprowadzane regulacje (np. Travel Rule) mają ograniczać wykorzystanie BTC do działań przestępczych. Być może z czasem kryptowaluta stanie się na tyle przejrzysta, że nie będzie atrakcyjnym narzędziem dla prania brudnych pieniędzy.
Bitcoin przekroczył historyczne maksima mimo krytyki
Mimo ostrzejszej retoryki Nassima Taleba i określenia Bitcoina "porażką", wydaje się, że kryptowaluta ma się całkiem dobrze. Wbrew jego prognozom, w ostatnich miesiącach BTC osiągnął swoje historyczne maksima cenowe, notując ponad 60 tysięcy dolarów za token.
Co więcej, zainteresowanie inwestorów Bitcoinem stale rośnie. Coraz więcej osób i instytucji lokuje w nim kapitał, licząc na zyski w perspektywie wieloletniej. Rosnąca adopcja i popularność BTC świadczą o tym, że wcale nie jest on porażką, za jaką uznawał go Taleb.
| Historyczne maksimum BTC | 69 000 USD |
| Wzrost wartości BTC w ciągu roku | +125% |
Być może autor "Czarnego Łabędzia" po prostu źle ocenił potencjał Bitcoina i dynamikę jego rozwoju. Patrząc na rosnące zainteresowanie inwestorów, trudno uznać najpopularniejszą kryptowalutę za porażkę.
Nassim Taleb pomylony co do przyszłości Bitcoina
Biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń na rynku krypto w ostatnich latach, wydaje się, że Nassim Taleb mógł popełnić błąd w swojej ocenie Bitcoina i jego perspektyw. Mimo wysuwanych przez niego zarzutów, najpopularniejsza kryptowaluta ma się dobrze i zyskuje na popularności.
Być może część problemów, które autor dostrzegał w BTC (np. duża zmienność), z czasem zostanie rozwiązana wraz ze wzrostem dojrzałości rynku. Niewykluczone, że cyfrowe złoto z czasem faktycznie uzyska status bezpiecznej przystani w czasach kryzysów finansowych.
Prognostyk i filozof jakim jest Taleb mógł tym razem zbyt pochopnie wydać negatywną ocenę na temat Bitcoina. Być może za kilka lat sam przyzna, że źle ocenił sytuację i potencjał tej rewolucyjnej technologii finansowej. Czas pokaże, kto miał rację...
Podsumowanie
Bitcoin od lat budzi skrajne emocje - zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Do tych drugich należy zaliczyć Nassima Taleba, autora bestsellerowej książki "Czarny łabędź", który już kilka lat temu określił najpopularniejszą kryptowalutę mianem "porażki". Krytykował między innymi dużą zmienność Bitcoina, brak stabilności czy możliwość wykorzystywania go do działań przestępczych.
Jak się jednak okazało, mimo ostrzej retoryki, bitcoin w ostatnim czasie radzi sobie całkiem dobrze. Osiągnął historyczne maksima cenowe, a zainteresowanie nim wciąż rośnie. Być może znany pisarz i ekspert do spraw ryzyka po prostu źle ocenił jego potencjał i szanse na przyszły rozwój. Tylko czas pokaże, kto miał rację...
Tagi
Udostępnij
