Wraz z kolejnym halvingiem Bitcoina, który miał miejsce 20 kwietnia, inwestorzy z całego świata oczekiwali gwałtownego wzrostu kursu tej kryptowaluty. Jednak przez pierwsze dni po tym wydarzeniu cena BTC wzrosła zaledwie o nieco ponad 5%. Dlaczego tak się stało i kiedy ostatecznie zobaczymy prawdziwy efekt zmniejszenia podaży nowych monet? Analitycy z firmy QCP Capital mają na to własną odpowiedź.
Kluczowe wydarzenia w nadchodzących tygodniach
Analitycy QCP Capital przewidują, że skutki zeszłorocznego halvingu Bitcoina będziemy obserwować przez kolejne tygodnie. Zgodnie z ich raportem, cena BTC zaczyna rosnąć wykładniczo dopiero około 50-100 dni po wydarzeniu ograniczającym podaż nowych monet.
To oznacza, że największe wzrosty ceny najpopularniejszej kryptowaluty dopiero przed nami. Jeśli historia się powtórzy, inwestorzy zwani bykami będą mieli okazję do zbudowania solidnej długiej pozycji w nadchodzącym czasie.
W związku z tym należy uważnie śledzić zachowanie rynku w kolejnych tygodniach. Dobrze rokuje fakt, że z giełd wypływają już środki, co sugeruje przechowywanie bitcoinów w chłodnych portfelach w oczekiwaniu na wzrosty kursu.
Analiza finansowych skutków zawirowań geopolitycznych
Oprócz zmniejszonej podaży, na wycenę BTC wpływają również czynniki zewnętrzne, głównie wydarzenia na arenie międzynarodowej. W ostatnim czasie widzieliśmy, jak wzmożone napięcia na Bliskim Wschodzie i wzrost prawdopodobieństwa konfliktu zbrojnego negatywnie odbiły się na notowaniach bitcoina.
Jednak gdy obawy nieco zelżały, kryptowaluta gwałtownie odzyskała na wartości. To dowód na to, że wiele osób postrzega bitcoina jako bezpieczną przystań w czasach zawirowań politycznych i gospodarczych.
- Niestety, sytuacja geopolityczna na świecie jest obecnie bardzo niestabilna.
- Analizując scenerwiście można wskazać na wiele potencjalnych punktów zapalnach w różnych regionach, od Bliskiego Wschodu przez częśc Europy, po Daleki Wschód.
- To wszystko sugeruje, że BTC może być poszukiwany jako bezpieczny zasób w nadchodzących miesiącach i latach.
Czytaj więcej: Tether wkracza na zupełnie nową ścieżkę. Co tym razem zaplanowała ta firma?
Potencjalne czynniki napędzające wzrost popytu na BTC
Obok geopolitycznych napięć, na cenę bitcoina może wpłynąć również rosnący popyt inwestorów instytucjonalnych. Już teraz widać, że liczba dużych graczy na rynku kryptowalut systematycznie rośnie - zarówno w Stanach Zjednoczonych, gdzie działają pierwsze ETF-y oparte na BTC, jak i w Azji, gdzie niedawno zadebiutował podobny tego typu fundusz w Hongkongu.
Analitycy spodziewają się, że ten trend będzie kontynuowany, co w dłuższej perspektywie napędzi popyt na bitcoin. Pomóc temu może również rosnące zaufanie do kryptowalut wśród inwestorów oraz ich większa akceptacja jako legalnego środka przechowywania wartości.
Jak widać, choć skutki halvingu na razie nie są wyraźnie odczuwalne, to w nadchodzących tygodniach i miesiącach może się to zmienić pod wpływem wielu czynników. Warto uważnie śledzić rozwój sytuacji na rynku Bitcoina, której analitycy spodziewają się w niedalekiej przyszłości.
- Instytucje coraz chętniej inwestują w BTC
- Rosnące zaufanie do kryptowalut wśród inwestorów indywidualnych
- Akceptacja bitcoina jako środka przechowywania wartości
Tagi
Udostępnij artykuł
